Witam serdecznie na moim 'Dramione'! Z góry przepraszam, za wygląd bloga. Dopiero szukam kogoś odpowiedniego do stworzenia szablonu (jeśli kogoś polecacie, piszcie w komentarzach!). Jest to moje pierwsze Dramione, więc proszę o wyrozumiałość. Wszytko dzieje się po wojnie na siódmym roku. Historia jest niekanoniczna.
Zapraszam do komentowania! Wszelkie sugestie mile widziane ;)
PROLOG
Był ciepły, sierpniowy poranek.
Dziewczyna siedziała na wzgórzu, oglądając stojący po
drugiej stronie jeziora zamek. Liście drzew zaczęły przybierać
odcienie żółci, czerwieni, i brązu. Słońce delikatnie
ogrzewało jej policzki, po których spływały łzy.
Wspominała wydarzenia ostatnich miesięcy. Poszukiwania horkruksów,
wojna o Hogwart, utrata ukochanych rodziców. Już nigdy nie
chciała być słaba, bezradna. Nienawidziła tych uczuć. Chciała
czuć się silna, potrzebna, kochana... Od wojny wszytko się
zmieniło. Jeszcze nigdy nie czuła się tak samotna, jak w ostatnich
dniach. Harry i Ron przyjęli ofertę ministerstwa magii i zostali
aurorami. Ostatni raz widziała ich kilka dni po ostatniej bitwie w
norze. Utrzymywali kontakt tylko listowny. Smutna była świadomość
że przyjaźń tak szybko znika... Poczuła ukłucie w sercu. Została
już jej tylko Ginny, która zawsze była przy niej. Cieszył
ją fakt, że dyrekcja pozwoliła jej wrócić na siódmy
rok. Kąciki jej ust drgnęły na samą myśl dzielenia ławki z
Ginny. Oprócz zajęć obowiązkowych razem wybrały również
starożytne runy, opiekę nad magicznymi stworzeniami oraz
wróżbiarstwo. Mimo wszystkich swoich obaw, smutków
dziewczyna przyrzeka sobie, że to będzie dobry roku. Musi być.
Wstała, zerknęła w stronę zamku z
delikatnym uśmiechem, i teleportowała się tam. Ruszyła w stronę
wielkiej sali, gdzie właśnie trwał lunch. Do rozpoczęcia roku
szkolnego zostało jeszcze 5 dni. Kilkudziesięciu uczniów
całe swoje wakacje spędziło na odbudowie i sprzątaniu zamku po
wojnie. Nawet Ci, którzy byli uważani za wrogów
okazali się pomocni. Głowa dziewczyny obróciła się w kierunku stołu Ślizgonów
i prawie od razu odnalazła białą czuprynę Malfoya. Był bardzo
zaangażowany w rozmowę ze swoim przyjacielem Blaisem, więc nie zauważył jej bezczelnego gapienia się. Ciekawe o
czym rozmawiali... Naglę z zamyślenia wyrwało ją wołanie,
dochodzące z drugiej strony sali. Na dźwięk swojego imienia
odwróciła głowę w stronę stołu swojego domu. Przy stole
siedziała Ginny, Luna, Cho a wraz z nimi Nevill, Seamus i Dean. Na
ich twarzach gościły szerokie uśmiechy. To zdecydowanie będzie
dobry rok! Jeszcze raz zerknęła w stronę Malfoya i ruszyła do
swoich przyjaciół.
***
Jeśli przeczytałeś, proszę zostaw po sobie ślad!
Nowy rozdział dodam jutro.
Nowy rozdział dodam jutro.
Nooo proszę któż to publikuje :) Brawo Wampirku!! Tak Trzymaj! Jestem bardzo zadowolona, że będę mogła przeczytać coś twojego autorstwa :) Zapowiada się ciekawie - styl i reszta bez zarzutu. Na pewno będę tu częstym gościem - nie pozbędziesz się mnie już! :P Życzę Ci powodzenia, weny, wytrwałości i miliona komentarzy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńVenetiia Noks :)
Gratuluje Ci tego, ze zaczelas pisac. Prolog jest jak najbardziej w porzadku. Dobrze, ze od razu wiem co sie stalo z Hogwartem, rodzicami Hermiony. Bardzo ciekawe, ze Ron i Harry nie wrocili, to daje Ci duze pole do popisu. Juz nie moge sie doczekac jak potoczy sie ta historia. Trzymam kciuki za Twoje opowiadanie i zycze duzo weny
OdpowiedzUsuńBloom
Historia zapowiada się bardzo ciekawie. Powodzenia w dalszym tworzeniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Gratuluję założenia bloga :* Bardzo się cieszę, że postanowiłaś pisać własną historię. Zapowiada się bardzo ciekawie i Prolog jest naprawdę świetny :) Będę tu zaglądać często - byłabym wdzięczna gdybyś informowała mnie o nowych rozdziałach. Tak więc życzę Ci dużo weny, wytrwałości i motywacji do pisania oraz wielu komentarzy :D Pozdrawiam twoja nowa stała czytelniczka XoXoXo :*
OdpowiedzUsuńProlog wyszedł Ci naprawdę świetny:) Zapowiada się ciekawie, na pewno będę wpadać:)
OdpowiedzUsuńCiekawe... Niepowiem.... Naprawdę mi się podoba...
OdpowiedzUsuńFinite
wojna-zartow.blogspot.com
Zapraszam
Prolog jest naprawde fajny, tylko zastanawia mnie czemu Hermiona tak zerka w strone Draco :) A tak na powaznie, to powiadamiasz o nowych notkach? Jesli tak to poinformuj mnie na www.historia-hermiony.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńProlog wyszedł świetny! Z pewnością zajrzę tu po pierwszy rozdział i kolejny. Jestem dumna, że mamy takie osoby jak ty w naszym kraju ;) Draco odbudowywał Hogwart? Zmiana jego charakteru? Czekam na wyjaśnienia w rozdziałach ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie wstawiony przez Cibie prolog i mam wrażenie,że całe opowiadanie mnie zainteresuje. Zastanawiam się, czy po takich doświadczeniach jak wojna, Draco zmienił swój stosunek do innych, i zrozumiał swoje wczeniejsze aroganckie i szczeniackie zachowanie. Mam nadzieję,że to czego świadkiem był podczas walki dało mu do myślenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na nowość
fajne Prolog zaciekawia i wciąga
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pisarka-Mel
jak wyżej pisały dziewczyny, naprawde nieźle Ci to wyszlo ;)
OdpowiedzUsuńnie, nie nieźle xd świetnie! :D
czekam na rozddział pierwszy ;p
Pozdrawiam M.
super ci wyszło ale będzie jakoś dziwnie beż kłótni ron no i harrego <3
OdpowiedzUsuńSpokojnie :) Ron i Harry nie zniknęli na wieczność. W kolejnych rozdziałach na pewno się pojawią. :)
UsuńPozdrawiam, Wampirek :*
jest świetny !!
OdpowiedzUsuńNaprawde , no ale co innego mogłam napisać ? Przeciesz czytałąm już Twoja opowieśc o Caroline i Klausie a tak na marginesie to skończysz ją wgl ?:) Bo czekam i czekam i czekam ;-)
Zapraszam też do mnie ;-) Dopiero zaczynam ;)
http://immortal-amour.blogspot.com/
Hermiona i bezczelne gapienie się na Malfoya?Lubię to.
OdpowiedzUsuńDobrze,że Ginny została z Hermioną.
Coś czuję,że będzie wątek z Blaisem i Ginny : >
Prolog jest świetny,mam nadzieję,że rozdział pierwszy ukażę się na dniach : )
Kurczę no,jestem ciekawa co będzie dalej!
życzę Ci wytrwałości (więcej niż mi)weny,miliona komentarzy pod każdym postem!
Informujesz może o rozdziałach na blogu?lub gg?
Jeśli nie będę w szpitalu,lub gdzieś indziej to obiecuję,że pod każdym rozdziałem będziesz miała moja opinię!
miłego weekendu,kochana ! : ) xo
Caroline .
Fajny prolog.Zapowiada się ciekawie. I coś czuję, że zostanę tutaj na dłużej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo weny
Persefona
Super :* mi sie podoba
OdpowiedzUsuńprzeczytałam i bardzo mnie zaciekawił ten prolog, życzę weny
OdpowiedzUsuńPiękny rozdział. *-* zostanę tu na stałe :D
OdpowiedzUsuńCzytam dalej.
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba ;>
CaRiNo
Super, napewno bede stala czytelniczka mam tylko jedo ale, miona chyba niewybrala by wruzbiarstwa no ale to twoje opowiadanie wiec moze wybrala je ze wzgledu na Gin. No dobra nic, swietnie piszesz, zycze weny :)
OdpowiedzUsuńWampirek nam tu prologuje
OdpowiedzUsuńA ja to cudo komentuje
Muszę przyznać całkiem szczerze
Ze w tą magię to ja nie uwierze
Miona jak zawsze słodka i wspaniała
Tylko czemu płacze biedna kochana
Ale pomysł na to jest prosty
Trzeba jej kupic banana i czosnkowe tosty
Choć to może pomysł zły
Bo czosnek odstrasza wampirze kly
A my przeciez nie chcemy
By wampirek kochany uciekał
Bo ten świat bez niego błotem by ociekal
No dobra
To juz koniec tego bobra
A co bóbr do wiersza ma?
Tylko Merlin na to pytanie odpowiedz zna
Trafiłam przypadkiem i zostaje na dłużej :)
OdpowiedzUsuńTak jak prosiłaś zostawiam ślad, a teraz przechodzę do kolejnych rozdziałów(mam nadzieję, że są tak dobre jak prolog)
OdpowiedzUsuńTak jak prosiłaś zostawiam ślad, a teraz przechodzę do pozostałych rozdziałów(mam nadzieję, że są tak dobre, jak prolog).
OdpowiedzUsuńProlog zapowiada się bardzo ciekawie, zachęca do przeczytania następnych rozdziałów :) Jak najbardziej podzielam zdanie Hermiony. To z pewnością będzie dobry rok. Razem z Ginny i pozostałymi na pewno nie będzie się nudzić, a tak coś czuję (pfff, tak, jasne, wyczuwam to moim wewnętrznym okiem, tak samo sprawnym jak to, które posiada profesor Trelawney), że tego roku pewien przystojny blondyn będzie zajmował jej myśli
OdpowiedzUsuńCóż, nie zostało mi nic innego, jak tylko wziąść się za czytanie następnych rozdziałów, życzyc Ci weny i zaprosić na mój blog http://forever-note.blog.pl
Świetny prolog, zobaczymy jak będzie dalej...
OdpowiedzUsuńEve.G
Super rozdział trafiłam na tego bloga dopiero dzisiaj więc zabieram się do czytania ;]
UsuńAmyFleming
Super prolog trafiłam na tego bloga dopiero dzisiaj wiec zabieram się do czytania ;]
OdpowiedzUsuńAmyFleming
Super rozdział trafiłam na tego bloga dopiero dzisiaj więc zabieram się do czytania ;]
OdpowiedzUsuńAmyFleming
Super rozdział trafiłam na tego bloga dopiero dzisiaj więc zabieram się do czytania ;]
OdpowiedzUsuńAmyFleming
Super rozdział trafiłam na tego bloga dopiero dzisiaj więc zabieram się do czytania ;]
OdpowiedzUsuńAmyFleming
Świetny prolog, idę czytać dalej!
OdpowiedzUsuńOwlShadow;*
Zapowiada się ciekawie, ruszam czytać dalej:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam czytać, więc "zostawiam ślad" :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się zapowiada, czytam dalej :)
unknownhogwartstory.blogspot.com
Jesztem jesztem. Wiem, że późno ale cóż... takie życie. Chwała żelkom!!! Kooooooocham Cię!!! I czytam dalej oczywiście.
OdpowiedzUsuńZaczzyna się ciekawie, trochę późno trafiłam ale na pewno będę czytać.
OdpowiedzUsuńNo to lecę po kolejny rozdział.
Wiarołomczyni
Bardzo fajnie się zaczyna. Czytałam twój poprzedni blog Miłość do wynajęcia i bardzo mi się podobał. Mam nadzieję że ten także przypadnie mi do gustu. Czytam dalej. :)
OdpowiedzUsuńJa też trafiłam tu z Twojego drugiego bloga, ale ten też jest świetny. Narazie przeczytałam tylko prolog ale juz czuje że będzie on genialny, zresztą tak samo jak "miłość do wynajęcia". Spadam czytać kolejne rozdziały
OdpowiedzUsuńnikKT
Super ;>
OdpowiedzUsuńLecę czytać dalej ^_^
zaczynam czytać i mi się podoba
OdpowiedzUsuńProlog wydaje się świetny. Ciekawe jakie będzie opowiadanie ? Jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńNapisane z tą cudowną lekkością, której nie sposób się nauczyć. Podoba mi się Hermiona, która jest ciągle jakby zatracona. Ogólnie dobrze się zapowiada. Pozdrawiam i mam nadzieję, że wrócisz.
OdpowiedzUsuń